Wtorek 11.08.2011 Godz. 10:03
B: Teraz sobie coś sobie oglądniesz!- Billy postawił
przez przesłuchiwanym mężczyzną laptopa. Otworzył mu film z Kate. Goryl Sroki
nie był taki twardy. Nie wytrzymał nawet połowy filmu. Złamał się.
Maf: Wyłącz to! Słyszysz!? – Policjant nawet nie drgnął.
Maf: Głuchy jesteś?!
B: Nie wyłączę. Chcę, żebyś widział, co się stania z twoją dziewczyną.
Maf: On jej nic nie zrobi.
B: Jesteś pewny? Wczoraj pod twoim domem stała ich terenówka. Chcesz zobaczyć zdjęcia?- Mężczyzna pobladł. Zerknął na ekran i na Billego.
B: Pomóż nam… Kate dotrzymała obietnicy i monitoruje twój dom. Zadbała o bezpieczeństwo twojego dziecka. A tak chcesz się jej odpłacić?! Patrz jak cierpi! Nie jesteś taki jak oni! Masz rodzinę, na której ci zależy. Pozwolisz na to, żeby ktoś znęcał się bezkarnie nad kobietą?- Widział, że mafiosa się waha. Nie wie, co zrobić. Metoda, którą zastosował jest dobra.
B: Gdzie to jest? Co to za miejsce?
Maf: Czy moja rodzina będzie bezpieczna?
B: Dostaniesz status świadka koronnego, nowe imię i nazwisko, nowe miejsce zamieszkania. Jesteście bezpieczni. Możecie nam zaufać. Zlituj się ona bardzo cierpi. Nie bądź gnojem!
Maf: Na pewno nam pomożecie?
B: Chcesz to na piśmie?
Maf: Tak. – Billy podszedł do drzwi. Zawołał Nata.
N: Co jest?
B: Pan Snow chce mieś status świadka koronnego i nam pomoże. Wie gdzie jest Kate.
N: Papiery będą do godziny.- Oboje popatrzyli na mężczyznę.
Maf: Poczekam.
N: Nie wystawimy cię, człowieku. Powiedz mi jaki byśmy mięli cel, żeby cię okłamać?
Maf: Zemsta za koleżankę.
N: Musielibyśmy być Sroką i wami. My mamy pomagać ludziom, a twoja dziewczyna i dziecko nie są niczemu winne.
B: Liczy się czas. I doskonale o tym wiesz.
N: Dostaniesz status i widzenie z rodziną, pasuje taki układ?
Maf: Poważnie, będę mógł zobaczyć się z Lilly? – Nie dowierzał policjantom. Billy tracił powoli nadzieję, że im pomoże.
N: Jestem ci to w stanie załatwić.
Maf: Ok. Tyle, ze musze widzieć status.
B: Dzwoń Nate, bo nam nic nie powie. – Nate pobiegł do Starego i mu wszystko wyjaśnił. Od razu zadzwonił do prokuratury i załatwił wszystko. Dostali po jakiś 30 minutach faks z wszystkimi dokumentami.
St: Nate, jesteś pewny, że będzie zeznawać przeciwko kolegom?
N: Tak mówił. A poza tym…- Nie skończył, ponieważ do pomieszczenia wpadł Zane z technikami.
St: Panowie!
Z: Przepraszamy, mamy prawdopodobne miejsce Sroki.
N: Jak to wam się udało?
Tach1: Pan kapitan skontaktował się z odpowiednimi ludźmi, który użyczyli nam odpowiedni sprzęt i współpracowali z nami całą noc.
Z: Przypomniałem sobie, że w domu mam program do oczyszczania dźwięku, ale okazało się, że jest jeszcze gorszy niż tutaj, bez urazy panowie i zadzwoniłem do mojego dowódcy z pytaniem, czy pomoże nam i zgodził się. Niestety jest teraz w Afganistanie i nie pomógł nam osobiście, ale załatwił nam sprzęt na wyłączność.
N: Podziękuj swojemu przełożonemu i powiedz, że służymy mu zawsze pomocą.
St: To gdzie?
Tech3: Faktycznie w minucie 3: 02 Kate milczy. Jak oczyściliśmy bardzo dokładnie dźwięki, to dało się usłyszeć to. – Puścił nagranie. Bardzo niewyraźne. Nate i Stary nadsłuchiwali.
N: Pociąg?
Z: Bingo. Potem poszukaliśmy baraków i fabryk koło torowiska. Było ich sporo, ale w okolicach Karkowa tylko 5. W tym 3 są już zburzone. A jedna jest koło domków jednorodzinnych. Więc zostaje nam tylko stary, opuszczony magazyn koło lasku.
Tech2: Trzeba tylko sprawdzić, czy nasze przypuszczenia są trafne.
N: A to już ja z Billym wam pomożemy.
Tech2: Jak?
N: Billy skutecznie docisnął Sonwa i powie nam wszystko, jeśli tylko dostarczymy mu status świadka i umożliwmy mu spotkanie z dziewczyną.
Z: Idealnie. To czekamy na potwierdzenie.
N: Idźcie do naszego biura i zawołajcie Josha.
Z: Ok. – Rozdzielili się. Nate wpadł do pomieszczenia i podał kartkę, mężczyźnie. Czytał ją dokładnie.
N: Jutro o 13 będzie twoja dziewczyna.
Maf: Ona musi znaczyć dla was wiele, skoro tak o walczycie i idziecie na układ.
B: Nie przeciągaj struny.
N: Spokojnie.
Maf: Kojarzycie opuszczone magazyny przed autostradą w stronę Katowic? Jest las i w głąb lasu, obok torowiska są dwa magazyny i tam urzęduje Sroka.
B: Na pewno?- Podszedł bliżej mężczyzny.
N: Na pewno Billy. Nasi potwierdzili. – Popatrzył na przełożonego zdziwiony.
B: Tobą się zajmiemy później. - Wyszli z sali. Nate streścił Billemu wszystko co wydarzyło się u Strego w gabinecie. Policjant odetchnął z ulgą.
N: Mamy potwierdzenie to te baraki. – Technicy podziękowali sobie i Zanowi
Z: Lecę przygotować palny miejsca i akcję. Trzymajcie. –Podał Billemu plan więzienia i uwolnienia brata Sroki. Doszedł do nich Josh.
J: Co macie?
N: Zobacz, bo nie uwierzysz. Takiej dokładności, to ja dawno nie widziałem. – Josh przeglądał uważnie. Na planie było wszystko łącznie z ustawieniem karetki i wozu strażackiego.
J: Kto to zrobił?
N: Kapitan Stone.
J: On jest szalony. Wszystko jest idealne i dopięte na ostatni guzik.
B: Nie zesrajcie się czasem z tego wrażenia.- Dopiekł policjantom.
J: Czyżby kogo muś żal dupę ściskał White?
B: Posłuchaj, ważne żeby tylko Kate była cała i zdrowa.
J: I będzie. Która jest?
B: Dochodzi 15.
N: Czas się powoli przygotować. Josh jedź do więzienia razem z atekami, kierujesz resztą policjantów.
My z Billym czekamy na dalsze plany i rozwinięcie akcji. Jesteś z nami w kontakcie.
J: Jasne.- Pomogli mu zapiać kamizelkę kuloodporną i odprowadzili go do wyjścia.
Maf: Głuchy jesteś?!
B: Nie wyłączę. Chcę, żebyś widział, co się stania z twoją dziewczyną.
Maf: On jej nic nie zrobi.
B: Jesteś pewny? Wczoraj pod twoim domem stała ich terenówka. Chcesz zobaczyć zdjęcia?- Mężczyzna pobladł. Zerknął na ekran i na Billego.
B: Pomóż nam… Kate dotrzymała obietnicy i monitoruje twój dom. Zadbała o bezpieczeństwo twojego dziecka. A tak chcesz się jej odpłacić?! Patrz jak cierpi! Nie jesteś taki jak oni! Masz rodzinę, na której ci zależy. Pozwolisz na to, żeby ktoś znęcał się bezkarnie nad kobietą?- Widział, że mafiosa się waha. Nie wie, co zrobić. Metoda, którą zastosował jest dobra.
B: Gdzie to jest? Co to za miejsce?
Maf: Czy moja rodzina będzie bezpieczna?
B: Dostaniesz status świadka koronnego, nowe imię i nazwisko, nowe miejsce zamieszkania. Jesteście bezpieczni. Możecie nam zaufać. Zlituj się ona bardzo cierpi. Nie bądź gnojem!
Maf: Na pewno nam pomożecie?
B: Chcesz to na piśmie?
Maf: Tak. – Billy podszedł do drzwi. Zawołał Nata.
N: Co jest?
B: Pan Snow chce mieś status świadka koronnego i nam pomoże. Wie gdzie jest Kate.
N: Papiery będą do godziny.- Oboje popatrzyli na mężczyznę.
Maf: Poczekam.
N: Nie wystawimy cię, człowieku. Powiedz mi jaki byśmy mięli cel, żeby cię okłamać?
Maf: Zemsta za koleżankę.
N: Musielibyśmy być Sroką i wami. My mamy pomagać ludziom, a twoja dziewczyna i dziecko nie są niczemu winne.
B: Liczy się czas. I doskonale o tym wiesz.
N: Dostaniesz status i widzenie z rodziną, pasuje taki układ?
Maf: Poważnie, będę mógł zobaczyć się z Lilly? – Nie dowierzał policjantom. Billy tracił powoli nadzieję, że im pomoże.
N: Jestem ci to w stanie załatwić.
Maf: Ok. Tyle, ze musze widzieć status.
B: Dzwoń Nate, bo nam nic nie powie. – Nate pobiegł do Starego i mu wszystko wyjaśnił. Od razu zadzwonił do prokuratury i załatwił wszystko. Dostali po jakiś 30 minutach faks z wszystkimi dokumentami.
St: Nate, jesteś pewny, że będzie zeznawać przeciwko kolegom?
N: Tak mówił. A poza tym…- Nie skończył, ponieważ do pomieszczenia wpadł Zane z technikami.
St: Panowie!
Z: Przepraszamy, mamy prawdopodobne miejsce Sroki.
N: Jak to wam się udało?
Tach1: Pan kapitan skontaktował się z odpowiednimi ludźmi, który użyczyli nam odpowiedni sprzęt i współpracowali z nami całą noc.
Z: Przypomniałem sobie, że w domu mam program do oczyszczania dźwięku, ale okazało się, że jest jeszcze gorszy niż tutaj, bez urazy panowie i zadzwoniłem do mojego dowódcy z pytaniem, czy pomoże nam i zgodził się. Niestety jest teraz w Afganistanie i nie pomógł nam osobiście, ale załatwił nam sprzęt na wyłączność.
N: Podziękuj swojemu przełożonemu i powiedz, że służymy mu zawsze pomocą.
St: To gdzie?
Tech1: Opuszczone baraki za Krakowem, jakieś 3 km od
autostrady. Las i nic więcej. Na pewno
znacie to miejsce. Zaraz pokażemy wam
zdjęcia.
St: Jak wam się udało dojść do tego?Tech3: Faktycznie w minucie 3: 02 Kate milczy. Jak oczyściliśmy bardzo dokładnie dźwięki, to dało się usłyszeć to. – Puścił nagranie. Bardzo niewyraźne. Nate i Stary nadsłuchiwali.
N: Pociąg?
Z: Bingo. Potem poszukaliśmy baraków i fabryk koło torowiska. Było ich sporo, ale w okolicach Karkowa tylko 5. W tym 3 są już zburzone. A jedna jest koło domków jednorodzinnych. Więc zostaje nam tylko stary, opuszczony magazyn koło lasku.
Tech2: Trzeba tylko sprawdzić, czy nasze przypuszczenia są trafne.
N: A to już ja z Billym wam pomożemy.
Tech2: Jak?
N: Billy skutecznie docisnął Sonwa i powie nam wszystko, jeśli tylko dostarczymy mu status świadka i umożliwmy mu spotkanie z dziewczyną.
Z: Idealnie. To czekamy na potwierdzenie.
N: Idźcie do naszego biura i zawołajcie Josha.
Z: Ok. – Rozdzielili się. Nate wpadł do pomieszczenia i podał kartkę, mężczyźnie. Czytał ją dokładnie.
N: Jutro o 13 będzie twoja dziewczyna.
Maf: Ona musi znaczyć dla was wiele, skoro tak o walczycie i idziecie na układ.
B: Nie przeciągaj struny.
N: Spokojnie.
Maf: Kojarzycie opuszczone magazyny przed autostradą w stronę Katowic? Jest las i w głąb lasu, obok torowiska są dwa magazyny i tam urzęduje Sroka.
B: Na pewno?- Podszedł bliżej mężczyzny.
N: Na pewno Billy. Nasi potwierdzili. – Popatrzył na przełożonego zdziwiony.
B: Tobą się zajmiemy później. - Wyszli z sali. Nate streścił Billemu wszystko co wydarzyło się u Strego w gabinecie. Policjant odetchnął z ulgą.
N: Mamy potwierdzenie to te baraki. – Technicy podziękowali sobie i Zanowi
Z: Lecę przygotować palny miejsca i akcję. Trzymajcie. –Podał Billemu plan więzienia i uwolnienia brata Sroki. Doszedł do nich Josh.
J: Co macie?
N: Zobacz, bo nie uwierzysz. Takiej dokładności, to ja dawno nie widziałem. – Josh przeglądał uważnie. Na planie było wszystko łącznie z ustawieniem karetki i wozu strażackiego.
J: Kto to zrobił?
N: Kapitan Stone.
J: On jest szalony. Wszystko jest idealne i dopięte na ostatni guzik.
B: Nie zesrajcie się czasem z tego wrażenia.- Dopiekł policjantom.
J: Czyżby kogo muś żal dupę ściskał White?
B: Posłuchaj, ważne żeby tylko Kate była cała i zdrowa.
J: I będzie. Która jest?
B: Dochodzi 15.
N: Czas się powoli przygotować. Josh jedź do więzienia razem z atekami, kierujesz resztą policjantów.
My z Billym czekamy na dalsze plany i rozwinięcie akcji. Jesteś z nami w kontakcie.
J: Jasne.- Pomogli mu zapiać kamizelkę kuloodporną i odprowadzili go do wyjścia.
Komentarze
Prześlij komentarz